Nadrabiam nieobecność i prezentuję wam jeden z moich ulubionych makijaży. Jak dla mnie idealny (nawet w normalnym życiu) na letnie imprezy. Pasuje do lekkich zwiewnych rzeczy jak i do rockowych dodatków. A więc do dzieła!
Żeby było łatwiej nadrobić, pierwsze zdjęcie jest bez makijażu. Maska na zdjęciach jest przesunięta i żadne poprawianie nie pomagało, wybaczcie mi to
Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam było nałożenie różu. Ciemniejszy nałożyłam na "kości policzkowe" mojej dollki (a raczej na miejsce, gdzie powinny być), a jaśniejszy pod oczy i na środek policzków, by nadać efekt rozświetlenia
Kolejny krok to obrysowanie oczu. Na górze czarną kredką, na dole błękitną kredką i turkusowym linerem
Następnie luki w kredce na górnej powiece uzupełniłam czarnym linerem i zabrałam się za podkreślanie oczu czarnym cieniem. Możecie go nałożyć lżej, ja po prostu lubię mocno podkreślone oczy
Oczy są mocno podkreślone, więc zdecydowałam, że usta będą jasne, neutralne. Gdybym je też mocno podkreśliła, całość byłaby zbyt ciężka, przytłaczająca
Ostatni krok, to podkreślenie rzęs i dobranie dodatków. Ja na przykład podkreślam tylko górne rzęsy, by oko wydawało się większe, doczepiam też sztuczne, bo, cóż, lubię rzęsy :) z dodatków zdecydowałam się tylko na proste kolczyki.
GOTOWE!
Co myślicie o efekcie końcowym? Wypróbujecie ten look?
Trzymajcie się,
Berszka
Cudne ^^
OdpowiedzUsuńWerciaa15